Brak apetytu

Rozmawiamy tu o rodzinie, związkach i maluchach. Zapraszamy do dyskusji wszystkich zainteresowanych tematem rodzicielstwa, małżeństwa i spraw rodzinnych.
Awatar użytkownika
Tori
Posty: 124
Rejestracja: 04 lis 2019, 21:04

Brak apetytu

Post autor: Tori »

Drogie mamy, jak radzicie sobie z waszymi małymi niejadkami? Co podajecie im na brak apetytu? Mój synek na co dzień jest niejadkiem, ale kiedy dodatkowo dojdzie jakieś przeziębienie, to już zupełnie grymasi. Może jakieś nutridinki dla dzieci? Jakieś kaszki?
Awatar użytkownika
Minki
Posty: 22
Rejestracja: 17 sty 2020, 11:42

Re: Brak apetytu

Post autor: Minki »

Masz gdzieś w okolicy aptek DOZ? U nich możesz kupić w dobrej cenie nutridrinki Fresubin, w wersji dla dzieci są Frebini, z tego co kojarzę :) Fajna opcja na brak apetytu, może zastąpić posiłek.
Awatar użytkownika
jenfer
Posty: 8
Rejestracja: 11 sty 2020, 23:19

Re: Brak apetytu

Post autor: jenfer »

nie słyszalam o takich drinkach dla dzieci, czy można je kupić bez recepty?? Tylko w Dozie są dostępne? Czy taki drink się traktuje jako posiłek czy jako przekąskę?
Awatar użytkownika
Luna
Posty: 183
Rejestracja: 17 lut 2020, 12:29

Re: Brak apetytu

Post autor: Luna »

w starszym wieku trudniej o siebie zadbac z racji oslabiania sie ukladu odpornosciowego. Tak bylo w przypadku mojej babci ktora bardzo zle przechodzi wszelkiego rodzaju grypy. Niestety ja tez nie moge sie nia opiekowac caly dzien jednak udalo sie znalezc dla niej miejsce na dziennej opiece w domu seniora Pod topolami w Piotrkowie Kujawskim https://podtopolami.eu gdzie rzeczywiscie dba sie o swoich podopiecznych. Maja tam nawet rehabilitantow, a jedzenie jest domowe - posilki są odpowiednio zbilansowane. Zauwazylam wlasnie ze babcia nabrala apetytu i lepiej sobie wyglada
Awatar użytkownika
Barbbara
Posty: 1
Rejestracja: 15 wrz 2020, 10:33

Re: Brak apetytu

Post autor: Barbbara »

Niestety zbyt wiele nie jesteś w stanie zrobić. Trzeba to przeczekać. Mam tak z synem, dziś 7 latkiem. Do 3 roku życia syn jadł praktycznie wszystko, a potem, jak poszedł do przedszkola nagle okazało się, że niczego nie chce. Jadł wybrane rzeczy. O innych mówił, że mu nie smakują, że ich nie lubi, ale prawda była taka, że on nawet nie chciał ich próbować. Na sam widok go odrzucało. Początkowo próbowałam i prośbą, i groźbą, ale to tylko pogarszało sprawę... Syn tak się denerwował, że potrafił zwymiotować. Odpuściłam. Dziś syn ma 7 lat, nie zmuszam go do jedzenia, ale czasem uda mi się go namówić na małe spróbowanie... mówię mu, że może spokojnie jeść swoim tempem. Próbować małymi kęsami. Dziś syn jest odważniejszy i chętniej zgadza się na próbowanie... Je więcej niż kiedyś, ale nadal mało. Myślę, że wszystko przyjdzie z czasem, także... daję mu czas.

pozdrawiam, Baśka
wywóz śmieci poznań
mąk

Re: Brak apetytu

Post autor: mąk »

czasami jak nie ma apetytu to jezenia ale nie wyrzucajcie! Tylkopo prostu zainwestujcie w produkty takie jak FOODSAVER FFS017X dzieki czemu żywnosci nie zmarnujecie. Dzięki temu urządzeniu ograniczysz ilość wyrzucanej żywności, a co za tym idzie - zaoszczędzisz.
ODPOWIEDZ